Dokładnie rok po debiutanckiej płycie „Królowa dram”, ukazała się druga płyta studyjna Sanah. Właśnie dlatego, że druga, artystka zdecydowała się zatytułować ją swoim drugim, odziedziczonym po babci, imieniem. W wywiadach mówiła o tym albumie, że okazuje w nim wszystkie swoje emocje, że jest bardzo naturalna. I do tej naturalności zapewne nawiązuje portretowe zdjęcie piosenkarki, wypełniające okładkę. Widoczna jest na nim do ramion okrytych sukienką lub może szlafroczkiem w drobniutkie kwiatki z kołnierzem obszytym koronką.
Autorka: Emilia Piegat