Dżem
List do R. na 12 głosów
1995 rok
Do równej, pierwszej rocznicy śmierci Ryśka Riedla brakowało 1 dnia, gdy w katowickim Spodku odbył się niezwykły koncert. 29 lipca 1995 roku na jednej scenie, na zaproszenie Dżemu, spotkało się dwanaścioro znakomitych polskich wokalistów. Zadanie mieli jedno – zaśpiewać, zinterpretować po swojemu, piosenki nieżyjącego lidera Dżemu. Wyszło genialnie, a trzypłytowe wydawnictwo dokumentujące to wydarzenie pojawiło się na rynku już kilka miesięcy później, w grudniu tego samego roku. I od razu stało się bestsellerem.
Okładka „Listu do R.” nawiązuje do okładki wydanej trzy lata wcześniej płyty zatytułowanej „The Singles”. Tam na obwolucie znalazła się głowa Ryśka Riedla, wokalista jest ukazany z profilu, na głowie ma zawiązaną chustę i patrzy poważnie na wprost. Ma wąsy i brodę, a długie włosy giną pod chustą.
Na okładce „Listu do R. na 12 głosów” nie ma fotografii, ale są graficzne odwzorowania tamtego zdjęcia. Rysunki są bardzo proste, szczegóły anatomiczne twarzy są zamazane, niewtajemniczeni nie mają szans rozpoznać nieżyjącego wokalisty. Po prawej stronie widnieje pierwsze z graficznych odwzorowań głowy Riedla. Grafika jest biała, wyraźnie są zarysowane prosty nos i zamknięte usta. Można też dostrzec ślady zarostu sugerujące brodę i wąsy. Głowa jest narysowana prosto, w zgodzie ze zdjęciem z „The Singles”. Zza białej grafiki wyłania się druga, kolorowa głowa. Jest nieco wyżej i jest zadarta do góry, tak, jakby Rysiek Riedel był zapatrzony w niebo. Górna część tej grafiki, do wysokości nosa, ma błękitny kolor nieba, pod nią ciągnie się pas ciemnej zieleni sugerujący las, a poniżej dominuje zieleń świeżej trawy. Na okładce znalazł się jeszcze rysunek drapieżnego ptaka. Jest biały, schematyczny i leci od białej głowy na tle kolorowej. Jego rozpostarte skrzydła sięgają od brody do czoła kolorowej głowy. Napis Dżem, zapisany tradycyjną dla zespołu czcionką, znalazł się w lewym, górnym rogu okładki. Jest czerwony i został umieszczony na szarym tle. Otwierające nazwę d jest wydłużone w górę strzałką, co kojarzy się ze znakiem mężczyzny, a druga nóżka końcowej m jest wydłużona i ma poprzeczkę, co kieruje myśli w stronę znaku kobiety. Tytuł płyty ciągnie się od lewej do prawej strony na samym dole okładki i jest zapisany białymi wersalikami. Sugerująca Ryśka Riedla litera R jest największa ze wszystkich.
Na koncercie, a następnie na płycie, zaśpiewali Czesław Niemen, Tadeusz Nalepa, Wojciech Waglewski, Andrzej Zeńczewski, Małgorzata Ostrowska, Martyna Jakubowicz, Krystyna Prońko, Kasia Kowalska, Jarosław Wajk, Tomasz Olejnik, Jerzy Durał i Jacek Dewucki. Dodatkowym wokalistą była zebrana w Spodku publiczność, która śpiewała od początku do końca chyba każdą piosenkę Dżemu i Ryśka Riedla.
Roberto i Karola Więckowscy