Na okładce znalazło się wykadrowane szerokim, czarnym marginesem na dole i na górze - zdjęcie pustej drogi wiodącej przez prerię porośniętą niską, pożółkłą trawą. Ta droga to Montana Highway 200, a sfotografowany fragment znajduje się pomiędzy Lincoln a Great Falls. Zdjęcie wykonał basista Pearl Jam - Jeff Ament,

Pearl Jam

Wykonawca: Pearl JAM
Okładka: Yield

Tagi: , ,

 Yield

1998

Fantastyczne jest przesłanie „Yield”, choć prawdopodobnie nie każdy je od razu zauważy. A płynie ono zarówno z samych piosenek, jak i z okładki albumu. Fantastyczne jest to przesłanie, choć mało się o nim mówi, wielokrotnie podkreśla się za to, że piąty album grupy z Seattle jest nie najlepszy, że za wolny, że bez pomysłu. A chyba jednak jest inaczej.

Sam tytuł płyty można tłumaczyć różnorodnie, najbardziej przekonujące wydają się jednak skojarzenia z ustępowaniem, dawaniem, poddawaniem. Ten wybór uzasadnia przesłanie płynące z tekstów wielu piosenek „Yield”, podpowiada go również obwoluta albumu. Znalazło się na niej – wykadrowane szerokim, czarnym marginesem na dole i na górze – zdjęcie pustej drogi wiodącej przez prerię porośniętą niską, pożółkłą trawą. Ta droga to Montana Highway 200, a sfotografowany fragment znajduje się pomiędzy Lincoln a Great Falls. Zdjęcie wykonał basista Pearl Jam – Jeff Ament, a droga prowadziła do jego domu. To, co urzekło muzyka i co jest niezwykle frapujące na okładce płyty, to amerykański znak ustąpienia drogi innemu, poruszającemu się nią pojazdowi. Znak ten to biały, odwrócony trójkąt w czerwonej obwódce. Tkwi on nieporuszenie, przypomina, nakazuje, zachęca, mimo, że droga jest całkowicie pusta i prosta aż po horyzont. Jedynym jej towarzyszem jest niezwykle pogodne, choć częściowo pokryte chmurami niebo. Na wydaniu CD opakowanej w ekookładkę, wagę znaku podkreślono dodatkowo drobnym zabiegiem formalnym. Na pierwszej stronie okładki odwrócony trójkąt został wycięty w tekturze obwoluty, znak przebija więc z następnej karty. Nie sposób nie rozłożyć tej okładki, a wtedy ukazuje się inne zdjęcie. Mamy to samo niebo, ten sam znak, ale nie tkwi on już po prawej stronie autostrady, lecz wystaje z wód bezkresnego akwenu… Na tym znaku widnieje zresztą tytuł płyty. A nazwa zespołu znalazła się na przodzie płyty, na górnym, czarnym marginesie. 

Pearl Jam z 1998 roku to zespół, który – jak podkreślał w wywiadach frontman Eddie Vader – wyrósł już z młodzieńczego, bezkompromisowego buntu. Muzycy dojrzeli i zamiast odwracać się plecami do świata, zaczęli wskazywać na potrzebę szukania najlepszych rozwiązań, zaczęli przekonywać, że ludzie muszą żyć tu i teraz i warto robić wszystko, by to życie miało sens. A jedną z dróg do osiągnięcia tego celu jest umiejętność ustępowania, odpuszczania spraw, które nie mają większego znaczenia, które jedynie zatruwają codzienność. Warto wsłuchać się w piosenki z „Yield”.

Autorzy: Roberto i Karola Więckowscy 

Lista utworów:

  1. Brain Of J
  2. Faithfull
  3. No Way
  4. Given To Fly
  5. Wishlist
  6. Pilate
  7. Do The Evolution
  8. Red Dot
  9. MFC
  10. Low Light
  11. In Hiding
  12. Push Me, Pull Me
  13. All Those Yesterdays